Nasz szereg stłoczony i zwarty jest dziś, Jak w strzelbie naboje. Kroczymy do przodu. O Królu przyświeca nam myśl. Idziemy przez miasto na oczach narodu! Więc nie doszukuj się wad, Ciesz się, że prawo to masz: Król ci pozwala, byś padł - W piasek i w błoto. Na twarz! Bez trudu się naród nauczy swych ról: Uklęknąć przed Królem - nie problem, nie nowość. Co robić, podpowie ci Król, A jeśli nie Król, no to wtedy Królowa! Więc nie doszukuj się wad, Ciesz się, że prawo to masz: Król ci pozwala, byś padł - W piasek i w błoto. Na twarz!
© Marlena Zimna. Tłumaczenie, 2014